Przyznacie, że przyjemnie jest dostawać różne upominki, a szczególnie miło otrzymywać je na jakieś ważne, szczególne okazje. Ja zawsze staram się, aby były to prezenty przemyślane i zazwyczaj już kilka tygodni wcześniej planuję i kombinuję, co też mogłabym podarować właśnie tej, a nie innej osobie.
Nie ukrywam, że często obdarowuję rodzinkę i znajomych moimi decu inspiracjami. Jednym z takich podarunków była szkatułka dla Emilii i Łukasza z okazji ich ślubu, który odbył się przed dwoma miesiącami.
Dlaczego szkatułka?...
Z okazji ślubu Młoda Para otrzymuje zawsze mnóstwo życzeń, a wraz z nimi koperty z kartami. Zachowuje się je potem na pamiątkę, ale często nie bardzo wiadomo gdzie je trzymać. Pomyślałam zatem, że taka szkatułka będzie dobrym dodatkiem do prezentu i z powodzeniem pomieści karty, które Młodzi otrzymają od swoich gości.
Pomyślałam, pokombinowałam i stworzyłam takie oto pudełeczko:
Chciałam również zagospodarować nieco wnętrze pudełka i w tym celu posłużyłam się znanym cytatem biblijnym:
W ten sposób mój prezent nabrał (mam nadzieję :)) bardziej osobistego wymiaru.
Jakie macie zdanie o takich własnoręcznie przygotowywanych upominkach?
Ja mam do nich ogromny sentyment...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz swoje słowo.