17 grudnia 2015

Butelka z paprotką

Dziś nie będzie świątecznie i Gwiazdkowo, chociaż...

Bardzo lubię motywy przedstawiające ptaki i ptaszki. Są dość uniwersalne, pasują do wszystkiego i podobają się wielu (a przede wszystkim mnie :)). Dlatego moja kolejna butelka ozdobna otrzymała ptasie motywy ukryte w gąszczu paproci. A prezentuje się ona tak:




Tym razem dla uzyskania ostatecznego efektu  wykorzystałam mgiełkę w kolorze starego złota, która ładnie wtopiła się w tło i mieni się lekko złotawym odcieniem. Trochę cieniowania, perełki w płynie, sznurek i koraliki i butelka może zdobić pokój i "cieszyć oko" domowników. Nadaje się oczywiście na prezent, jest na tyle uniwersalna, że można ją podarować z każdej okazji.

Podoba Wam się tego rodzaju ozdoba piszcie. Zapraszam do kontaktu. :)

16 grudnia 2015

"Okrąglutkie" pudełeczka na drobiazgi

Ostatnio dłuższe przerwy w moich "publikacjach", ale święta, święta i jeszcze raz święta, a w związku z tym sporo spraw. Dzisiaj chciałam Wam przedstawić niedawno wykonane dwa pudełeczka, którymi jeszcze nie zdążyłam się pochwalić. ;)

Już wcześniej pisałam o łubie - takim wdzięcznym materiale do zdobienia techniką decoupage. I właśnie z łuby zostały wykonane oba pudełka, które trafiły w moje "łapki". Jedno to reminiscencja złotej polskiej jesieni, a drugie... ciepłej i kwitnącej wiosny.

Pudełko "Na kasztany":

 
 

I jeszcze spód wieczka... Pewnie już pamiętacie, że w swoich dekoracjach nie mogę go pominąć. A zatem:

I w ten sposób zimową i świąteczną porą mamy trochę koloru, ciepła i... jesieni. Takie pudełeczko dosłownie rozgrzewa swoimi barwami, ożywia i upiększa dom. :)

A teraz pora na odrobinę wiosny tej zimy :) :

 
 
 Kiedy spotkałam w sklepie serwetki z wikliną od razu wiedziałam, że będą moje. :) Pudełeczko wyszło dość ciekawie, choć chwilę się głowiłam, czym uzupełnić serwetkowy motyw. Ale jak to zwykle bywa, pomysł przyszedł dość niespodziewanie, efekt możecie oglądać i oceniać. Uchylę rąbka tajemnicy i powiem, że siłą rozpędu ozdobiłam tym wiklinowym motywem również szczotkę do włosów. :)
Ale szczotki to zupełnie inna bajka i.... następny post. :)

Jeśli podobają Wam się moje dekoracje zapraszam do kontaktu mailowego monwilc@gmail.com. 

11 grudnia 2015

Szkatułkowo - upominkowo

Ostatnie dni upłynęły mi dość pracowicie i nawet nie miałam czasu aby na bieżąco dzielić się swoimi pomysłami. Wiecie jak to jest, święta za pasem :), a ciągle tyle do zrobienia. :(

No, ale potem będzie już tylko lepiej. :D

Ale wracając do tematu tego postu... Ostatnie mikołajkowo - imieninowe okazje wywołały we mnie takie oto inspiracje:

Szkatułki z lawendą - dwa, nieduże, choć urocze (wszystko co małe jest piękne ;)) pudełeczka na małe drobiazgi wykonane specjalnie dla wielbicielek tych niewielkich, fioletowych, pięknie pachnących kwiatków.

 
Pocieniowane motywy, koronkowe wykończenie, delikatny szablon, konturówka i małe akcenty na wewnętrznej stronie wieczka to cała tajemnica takiego pudełeczka. ;)

I jeszcze kilka zdjęć:
 
 
 
Z informacji przekazanych "pocztą pantoflową" dowiedziałam się, że szkatułki podobały się obdarowanym, a to jest przecież najważniejsze. :)

A teraz kolejna upominkowa niespodzianka - taki oto zestaw w stokrotki. Ozdabiałam go z myślą o sosnowej sypialni utrzymanej w ciepłej, żółtej tonacji.

 Tak wygląda cały - w komplecie:

 
  
A tak oddzielnie:

 
 
 
 
 

Moja słabość do niektórych serwetek staje się powoli groźna dla... portfela. Ale jak tu się oprzeć takim ładniutkim kwiatkom - po prostu się nie da. :)

Co sądzicie o tego rodzaju upominkach. Czy w takie ręcznie ozdobione przedmioty warto zainwestować?
Piszcie w komentarzach. Będzie mi bardzo miło poznać Wasze zdanie. :)

3 grudnia 2015

Bombki ze śnieżynkami

Chciałam Wam zaproponować powrót do choinkowych bombek, bo święta coraz bliżej...
Tym razem bohaterkami posta zostaną 6 cm kule, które zostały w całości ozdobione ręcznie. Do dekoracji nie użyłam tym razem żadnego motywu - ani z serwetek, ani też z papieru ryżowego. Moje bombki to jedynie biała, perłowa konturówka, brokat, wstążeczka i... odrobina fantazji oraz wprawne paluszki. ;)

Do wyeksponowania bombek posłużyła mi moja poczciwa i... cierpliwa juka, która na pewno choinką nie jest, ale zadanie swoje spełniła. :)

 
 
 

I jeszcze "rzut oka" na moją niekonwencjonalną "choinkę" udekorowaną bombkami w śnieżynki:




Jak widzicie bombeczki są w zasadzie bardzo do siebie podobne, ale za każdym razem wybierałam inny kolor farby bazowej, której ciemny odcień dobrze kontrastuje z perłową konturówką. Srebrny brokat dodaje połysku i elegancji. Myślę, że z takich bombek ucieszy się każde świąteczne drzewko - choćby i moja juka. ;)

Co myślicie o takiej "ozdobnej" propozycji? Będzie mi bardzo miło poznać Wasze opinie. :)

Zapraszam serdecznie do kontaktu :)