Nic bardziej mylnego...
Ozdobione butelki po alkoholach można z powodzeniem wykorzystać na domowe nalewki, czy wina (pod warunkiem, że mają odpowiednie zamknięcia). W ten sposób uzyskujemy dodatkową dekorację naszego stołu i przedłużamy żywot opakowaniom, które w innym wypadku znalazłyby się w śmieciach.
Małe butelki po sokach owocowych wspaniale nadają się do przechowywania oleju, czy oliwy. Pomalowane farbą, ozdobione motywem nie przepuszczają światła, dzięki czemu produkty te bardzo dobrze się przechowują.
Na początek chcę Wam przedstawić dwie butle na domowe nalewki:
(Klikając na zdjęcia uzyskasz ich powiększenie)
"Frezje W Zapisie Nutowym":
oraz "Pastelowe Róże":
Każda z czterech stron butelki jest inna, niepospolita. Motywy pocieniowane, wtopione w tło nie odcinają się od reszty. Butelki wykończone wstążeczkami i koralikami w pasujących odcieniach. Zabezpieczone lakierem akrylowym dają się delikatnie myć i przecierać ściereczką. Oryginalne zamknięcia gwarantują odpowiednie przechowywanie trunków.
Którą butlę wybralibyście na swoją nalewkę? Ja chyba miałabym problem z decyzją. ;)
Zaglądajcie na stronę, a będziecie mogli śledzić na bieżąco moje propozycje. Zapraszam także do kontaktu :)
Aby nie być gołosłowną pokażę teraz dość oryginalną buteleczkę na oliwę. Wierzcie mi, lub nie ;), ale pierwotnie znajdował się w niej soczek marchewkowy. Teraz na sok raczej by się nie nadała, chociaż... zależy co kto lubi. ;)
Buteleczka ozdobiona motywem oliwek, zabezpieczona lakierem i wykończona sznurkiem posiada szczelne zamknięcie z korka. Taki wielorazowy "pojemniczek" na oliwę o wiele bardziej mi się podoba, niż te sprzedawane w marketach. A Wam?
Tak, tak, wiem,... oczywiście to rzecz gustu.:)
A teraz Was zaskoczę. No, może mi się uda. ;)
Na zakończenie mojego dzisiejszego wpisu nieprzydatne w ogóle buteleczki łapiące kurz... ;)
Mówcie co chcecie, ale dla mnie osobiście takie ładne, kolorowe cudeńka pięknie wyglądają na półce, parapecie, czy stojaku. One mają być po to, aby wyglądać. Mają za zadanie upiększać, zdobić i cieszyć oko. Czy to mało? Niektóre można wykorzystać jako wazoniki np. na mały bukiecik, czy pojedynczą różę. Oto i one:
"Słoneczny Wazonik" Na Polne Kwiatki:
Oprócz dodatków pasmanteryjnych podarowałam buteleczce także drobne pół perełki w kolorze ecru. Prawda, że ładnie uzupełniają całość?
"Lawendowa Buteleczka":
Tym razem niezastąpiona lawenda w nowej odsłonie. Pamiętacie szkatułkę w rozmiarze S z tym samym motywem? ( Możecie obejrzeć ją tutaj ). Buteleczkę wykonałam już jakiś czas temu. Miałam do niej szczególną słabość - może przez ten sznurek i koraliki ;) . Nie tylko mnie się podobała, więc szybko zmieniła właściciela. A Wy co sądzicie? Warto się nią zainteresować?
"Butelka Z Bluszczem I Forsycją":
Tradycyjna butelka po winie zyskała taki oto wygląd. I wiecie co..., wcale mnie nie obchodzi, że stojąc na półce będzie się kurzyć. Po to jest zabezpieczona lakierem, żeby ją co jakiś czas przetrzeć wilgotną szmatką. :)
Nie mogłam się pozbawić przyjemności owijania szyjki sznurkiem ;) i na dodatek zawiesiłam na niej serduszko!
Obiecana i zapowiadana od kilku dni "Butelka Z Paprotką" wygląda tak: ;)
Myślicie, że warto było czekać?
Mnie się podoba (ot, moja wrodzona skromność ;)). Może stanowić ładny komplet z poprzednią butelką z bluszczem - podobne wykończenie sznurkiem, choć tym razem bardziej niż serduszko pasowały mi koraliki.
A komplet prezentuje się tak: ;)
Prawda, że wart zastanowienia? Zapraszam do kontaktu monwilc@gmail.com
W dalszych wpisach zaproponuję kolejne buteleczki. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz swoje słowo.