Postanowiłam podarować moim aniołkom duże kule (12 cmśrednicy), aby było im wygodnie i miały sporo miejsca. ;) A oto druga "aniołkowa" (bo raczej nie anielska) bombka:
To były domowe klimaty, a teraz nieco bardziej świąteczna (bo jeszcze nie zimowa) sceneria. Na choince moje bombki prezentują się tak:
Jeśli chcecie aby na waszej choince zawisła taka albo może troszkę inna ręcznie zdobiona bombeczka to zapraszam do kontaktu.
Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielicie się również swoją opinią o obejrzanych tu pracach. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz swoje słowo.