24 października 2016

Szkatułki na trzy pory roku.

Dzisiaj szkatułek ciąg dalszy... Tym razem moje inspiracje dotyczą sosnowych pudełeczek o wymiarach 12 cm x 12 cm. i wysokości 4 cm. Taki wymiar idealnie pasuje do serwetek 25 x 25 i jeśli nie chcemy się specjalnie napracować, to do dekorowania możemy wykorzystać po prostu cały kwadrat (1/4 serwetki), naprasować, wylakierować i tyle.

Mnie jednak nie wystarczają tego typu, mało ambitne, ozdoby i zawsze staram się aby było trochę trudniej, ale i efekt ciekawszy. (moim zdaniem, oczywiście ;)) Po prostu oczekuję od siebie więcej, a możecie mi wierzyć na słowo, że nie łatwo mnie zadowolić. ;)


Przedstawiam zatem moje małe szkatułeczki - każda oryginalna i w innym stylu.

Na wiosnę - pudełeczko "Fiołki"

 
 

Dla tej szkatułki zaplanowałam motyw okna. Mogłabym ją nazwać "Bukiet na parapecie", bo taki właśnie był mój zamysł. Mam nadzieję, że pudełeczko sprawi radość swojej nowej właścicielce, bo zostało przeznaczone na prezent.

Na lato - "Lawendowa szkatułka"

 
 

Tym razem mój ulubiony motyw lawendy, który jest tak popularny w dzisiejszych inspiracjach. Ja jednak wciąż mam do niego słabość i uparcie twierdzę, że lawenda coś w sobie ma.  :)

Na jesień - "Jabłka w sadzie"

 
 
Pamiętam jeszcze z czasów przedszkolnych taką jesienną piosenkę o jabłkach, które w przepełnionym koszu wniosły dzieci z sadu. Jak zobaczyłam tę serwetkę to od razu przypomniało mi się dzieciństwo i skojarzyła właśnie ta piosenka. Jak więc mogłam jej nie kupić?... nie mogłam. :) A teraz ubrałam w nią jedno z moich sosnowych pudełeczek.

 Pewnie zastanawiacie się dlaczego w tytule są trzy, a nie cztery pory roku. Otóż szkatułkę zimową zaprezentuję przy okazji świątecznych wpisów, które, jak się zapewne domyślacie, niebawem zagoszczą w "Moim ArtDecu".  Już teraz zapraszam. :)

12 października 2016

Szkatułki na różne "przydasie"

Ostatnimi czasy pojawiło się u mnie sporo szkatułkowych inspiracji i częścią z nich podzielę się z Wami w tym poście. Do dekorowania wybieram zazwyczaj niewielkie sosnowe pudełka, chociaż zdarzały mi się również mega-duże szkatułki, które mogły pomieścić naprawdę sporo drobiazgów. Tym razem jednak skupię się na tych mniejszych, takich, które można potraktować jako drobny, gustowny upominek. :)

Szkatułka w stylu retro z drobnymi przetarciami, lekko postarzona wygląda tak:

 
 
 

Dwa bliźniacze pudełeczka w tym samym rozmiarze to szkatułka w róże:

 
  i druga - w bratki:
 

I na koniec jeszcze pudełeczko z ptaszkami (tym razem zdjęcia kiepskiej jakości), ale spojrzeć warto. :)

 
 

Różne motywy, różne pomysły, a wszystko na identycznych drewnianych szkatułkach. Ale wiecie jak to jest - co pudełeczko to nowa inspiracja. ;)

Decoupage może sprawiać naprawdę ogromną frajdę tym, którzy lubią samodzielnie coś stworzyć, pokombinować i cieszyć się efektem własnej pracy. Dla mnie jest to prawdziwa odskocznia od codzienności.

7 października 2016

Koty, kotki i kocurki

Jako odskocznię od typowo jesiennej, chłodnej i deszczowej aury proponuję spotkanie z moimi decu-kocurkami...

Kiedy spotkałam w sklepie serwetki ze słodkimi kociakami, od razu wiedziałam, że będą moje. I to nie jedna, dwie, ale całe... dwadzieścia. A jak już je nabyłam, to i na pomysły nie trzeba było długo czekać. :)
Oczywiście takie małe kociaki to motyw przede wszystkim skierowany do dzieci. Sami pomyślcie, która dziewczynka, czy chłopiec oprze się takim słodziakom?

I tak oto, dzięki zwykłej-niezwykłej serwetce powstały moje kolejne inspiracje.

Na początek szkatułka, której nie żałowałam kocurków:

 
 

Do kompletu pudełeczko na biurko, które pomieści całkiem sporo długopisów, kredek i ołówków:


 

Jeśli nie na długopisy, to może pudełeczko na karteczki, spinacze, gumki lub inne małe drobiazgi:


 
 

I na deser "kociakowe" zawieszki w kształcie serduszek. Są naprawdę wielozadaniowe. Już niedługo mogą zawisnąć nawet na choince. :)

 



I jeszcze w komplecie:

 

Wszystko z tym samym motywem, w tej samej tonacji, do przygarnięcia w komplecie lub nie. Przyznacie, że wyglądają słodko, po prostu nie sposób ich nie polubić.

Mnie się podobają, a teraz zasadzam się na psiaki. Może uda mi się spotkać równie słodkie szczeniaczki. :)


2 października 2016

Chusteczniki - do wyboru, do koloru

Chusteczniki to chyba najbardziej popularne drewniane pudełka dekorowane z wykorzystaniem techniki decoupage. Sama wykonałam ich już naprawdę wiele, i co ciekawe, każdy był inny, jeden, jedyny i niepowtarzalny.

Chusteczniki to też najczęściej wykonywane przeze mnie pudełeczka na zamówienie. Nadają się doskonale na prezent, albo po prostu dla siebie. Korzystając z okazji, że jesień za oknami staje się coraz bardziej widoczna, temperatura spada i katarowe wirusy już grasują w powietrzu, mam dla Was kilka chusteczników, które wykonałam jeszcze latem.

Fioletowy Chustecznik






Chustecznik W Róże





Kolorowy Chustecznik W Motyle






Chusteczniki są częstymi gośćmi w moich wpisach i na pewno jeszcze nie raz się pojawią. Zresztą w porach jesiennych katarów sprawdzają się idealnie. Czasem tylko żałuję, że nie jestem w stanie sfotografować wszystkich moich decu-dekoracji - choć naprawdę się staram. :)

I na koniec jeszcze małe pytanie:

Kolorowe tekturowe pudełko z marketu, czy niepowtarzalny sosnowy chustecznik dopasowany do wystroju wnętrza? - wybór należy do Was.

Ciekawa jestem Waszych opinii.