2 lutego 2017

Różne oblicza lampionów

Póki jeszcze zima trwa chciałam Wam zaprezentować kolejną edycję lampionów, które idealnie dopasują się do każdego wnętrza nadając mu miły, ciepły nastrój.

Tak wiele za tak niewiele...

Wystarczy jakiś szklany pojemnik - słoiczek o fantazyjnym kształcie, szklaneczka, a nawet kieliszek i już można tworzyć co nam w duszy gra. A mnie tym razem zagrało w takie oto nuty:

Wersja na dzień:


Wersja na wieczór:


Zobaczcie, że i przy większej szklaneczce tealight daje sobie wspaniale radę. A niby taki niepozorny... ;-)



Tutaj propozycja zdecydowanie XXL. Słoiczek wykorzystany do lampionów jest słusznych rozmiarów, ale i takie gabaryty oświetli mały tealight.

 
 

I na deser lampion na lampionie. Dosyć często można obecnie spotkać w marketach takie i podobne świeczki w szklaneczkach. Świeczuszka się wypaliła, a ja wykorzystałam opakowanie. Teraz może dalej spełniać swoją rolę. Moim skromnym zdaniem efekt jest nawet ciekawszy.



Zasypałam Was dzisiaj świecącymi propozycjami. Ale wierzcie mi, dla chcącego nic trudnego. Pomysł, trochę cierpliwości i ... tadam.
Zauważcie, że lampiony wcale nie muszą mieć świątecznych wzorów żeby prezentowały się ciekawie przez cały rok.
Co sądzicie o lampionikach? Chętnie poznam Wasze opinie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz swoje słowo.